Loesje, czyli kreatywne pisanie
Loesje, czyli kreatywne pisanie, a skoro pisanie, to głównie myślenie. Niedawno na lekcjach polskiego uczniowie klasy 7 b mierzyli się z aforyzmami Stanisława Jerzego Leca pochodzącymi z tomiku „ Myśli nieuczesane”. Dowiedzieli się, czym są sentencje, złote myśli, motta, kiedy ich używamy, czemu służą. Odczytywali dosłowne i przenośne sensy aforyzmów przytoczonych w podręczniku. Poznali także przykłady prac Małgorzaty Koniecznej zebranych w tomiku „Wycinki w termosie” tworzonych z wycinanych fragmentów gazet . Usłyszeli również o Loesje, czyli kreatywnym pisaniu wymyślonym przez Loesje [luszje] pełną energii, wiecznie młodą duchem Holenderkę. Użyczyła ona imienia grupie osób, które wierzą, że plakaty mogą spowodować rewolucję, a hasła nim podpisane odzwierciedlają to optymistyczne podejście.
Zamiast pouczać, teksty Loesje zachęcają do refleksji, działania i dyskusji oraz krytycznego, ale i konstruktywnego spojrzenia na świat.
Po zapoznaniu się z tymi różnymi formami swoistego komentowania świata siódmoklasiści sami spróbowali stworzyć własne „Loesje” czy „wycinki” i niektóre są naprawdę znakomite. Oceńcie sami! (Prace można przeczytać na korytarzu koło gabinetu 38.)Kto wie, może młodzież zachęcona tym literackim spotkaniem nie poprzestanie na jednym zadaniu, zacznie wymyślać następne teksty i ….kiedyś kolejne okolenia uczniów będą się uczyły o aforyzmach na podstawie twórczości któregoś z naszych absolwentów.
Małgorzata Soloch