Nagroda Nobla z fizyki...
W 1903 roku na Uniwersytecie Paryskim nadano Marii Skłodowskiej-Curie tytuł doktora nauk fizycznych z dopiskiem très honorable (summa cum laude). W grudniu tego samego roku otrzymała razem z mężem Nagrodę Nobla, którą podzielili z profesorem Becqurelem za badania nad odkrytym przez Becquerela zjawiskiem promieniotwórczości.
Stanowiła ona jedną z pierwszych Nagród Nobla w dziedzinie fizyki, i jednocześnie pierwszą, w której nagrodzono przedstawiciela Polski. Badania nad promieniotwórczością przyniosły Marii i Piotrowi wielką sławę.
Nagroda Nobla z chemii...
![obraz6.jpg [300x389] obraz6.jpg [300x389]](http://cms-v1-files.superszkolna.pl/sites/353/cms/szablony/7333/zdjecia/obraz6.jpg)
„Ludzkość potrzebuje zapewne ludzi praktycznych, którzy pracują przeważnie dla własnych celów, chociaż pamiętają też o potrzebach ogółu.
Lecz potrzebują również marzycieli, których bezinteresowne dążenie do celu jest tak potężne, ze nie potrafią oni zwracać uwagi na własną korzyść materialną”.
Maria Skłodowska - Curie
• 1867-1895r. Dzieciństwo i młodość
• 1891-1933r. Studia i wykłady na Sorbonie
• 1895r. Małżeństwo z Piotrem Curie
• 1895-1898r. Prace naukowe
• 1898r. Odkrycie polonu i radu przez małżonków
• 1903r. Nagroda Nobla z Fizyki
• 1906r. Tragiczna śmierć Piotra
• 1911r. Nagroda Nobla z Chemii
• 1920-1932r. Podróże Marii
• 1933r. Ostatnie wykłady na Sorbonie
• 1934r. Śmierć Wielkiej Polki...
Dzieciństwo i młodość
Maria urodziła się jako 5 dziecko w znanej rodzinie nauczycielskiej. Jej dziadek Józef Skłodowski był szanowanym lubelskim pedagogiem. Ojciec Władysław Skłodowski był nauczycielem matematyki, fizyki i dyrektorem kolejno dwóch warszawskich gimnazjów męskich, oraz prowadził w domu stancję dla chłopców. Matka zaś była dyrektorką prestiżowej, warszawskiej pensji dla dziewcząt z dobrych domów. Chorowała na gruźlicę i zmarła gdy Maria miała 12 lat. Ojciec był wolnomyślicielem, matka zaś głęboko wierzącą katoliczką.
Maria Skłodowska urodziła się 7 listopada 1867 roku w Warszawie.
Maria Skłodowska urodziła się w tym domu - przy ulicy Freta 16 w Warszawie.
To tu mieści się teraz Muzeum Marii Skłodowskiej-Curie.
Ojciec Władysław Skłodowski wykładał fizykę i matematykę w gimnazjum.
Zmarł w 1902r.
Matka Bronisława z Boguskich była przełożoną jednej z najlepszych szkół żeńskich w Warszawie.
Zmarła w 1876r.
RODZEŃSTWO:
Zofia - zmarła jako czternastoletnia dziewczynka w r. 1876 podczas epidemii tyfusu w Warszawie.
Helena - nauczycielka i wizytatorka szkół w Warszawie.
Józef - późniejszy doktor medycyny, ordynator szpitala Dzieciątka Jezus w Warszawie.
Bronisława - z czasem doktor medycyny, współzałożycielka sanatorium dla gruźlików w Zakopanem.
Francuski fizyk Henri Becquerel badał świecenie niektórych materiałów, które wcześniej oświetlał światłem słonecznym. Wśród tych materiałów były też sole uranu. Był rok 1896 – któregoś dnia była brzydka pogoda...
Becquerel, nie uważał swego odkrycia za bardzo ważne i pracował nadal nad badaniem zjawiska fluorescencji. Tymczasem do jego pracowni na praktykę przybyła młoda studentka z Polski. Nazywała się Maria Skłodowska.
Becquerel bardzo się ucieszył i dał jej za zadanie zbadać własności materiału który wysyła odkryte przez niego promieniowanie. Ona tymczasem kończyła już studia i rozpoczynała przygotowywanie swej pracy doktorskiej.
W swoim pamiętniku pisała tak:
Obydwoje z mężem bardzo gorliwi pracowali nad zbadaniem własności
odkrytych pierwiastków i możliwym ich zastosowaniem.
Do prac dołączyła także ich córka – Irena.
Piotr konstruował nowe urządzenia pomiarowe.
Niestety w 1906 roku Piotr zginął w wypadku na jednej z ulic Paryża.
Jeszcze za życia Piotra rozpoczęli badania nad zastosowaniem promieniotwórczosci do celów
leczenia nowotworów.
W dniu 4 lipca 1934r. W sanatorium Sancellemoz w Sabaudii zmarła Maria Skłodowska-Curie.
Gasła w ciągu długich tygodni choroby, wyczerpana nadludzką pracą, osłabiona wieloletnim działaniem promieni szkodliwych dla zdrowia. W czasie choroby do ostatnich dni życia nie przestawała kierować pracami Instytutu. Największą jej troską był dalszy rozwój nauki o promieniotwórczości. Najbliższym swym współpracownikom - córce, Irenie, i zięciowi - przekazała w bolesnej spuściźnie obowiązek racy badawczo-naukowej. Jak przed laty , po śmierci męża umiała wynieść ideał pracy ponad cierpienie, tak też swoim dzieciom wskazywała moc, co rodzi się z bólu. A w dziedzinie stosunków z ludźmi nakazywała córkom prostotę. Ciało jej spoczęło obok męża na skromnym cmentarzyku w Sceaux pod Paryżem.
Znów, jak przed laty, podczas pogrzebu Piotra Curie, orszakowi żałobnemu towarzyszyli jedynie najbliżsi.